Okres urlopowy sprzyja licznym aktywnościom fizycznym. Niestety, urlop na sportowo może również obfitować w różne kontuzje, które potem mogą o sobie dawać znać o wiele dłużej, niż trwał nasz urlop. Często w takich wypadkach trzeba wykonać badanie rezonansem magnetycznym. Wiemy, że nasi pacjenci, a w szczególności ci, którzy nigdy nie byli poddawani temu badaniu, zadają wiele pytań. Dlatego poprosiliśmy dr n. med. Elżbietę Sokólską specjalistkę radiodiagnostyki Lecznic Citomed, o odpowiedzenie na najczęściej zadawane pytania.

Pani Doktor jest Pani Konsultantem Wojewódzkim w Dziedzinie Radiologii i Diagnostyki Obrazowej, czym taka osoba się zajmuje?

- Mówiąc najogólniej konsultant sprawuje nadzór nad działalnością zakładów i pracowni wykonujących diagnostykę obrazową, zajmuje się również rezydentami, którzy są w trakcie szkolenia specjalizacyjnego. Ponadto, współpracuje z Wojewódzkim Wydziałem Zdrowia, z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w ramach opieki nad zakładami radiologii, z Narodowym Funduszem Zdrowia, jak również oczywiście z Konsultantem Krajowym i z Ministerstwem Zdrowia. Polega to na tym, że wydajemy różnego rodzaju opinie, czy zgody, we współpracy z Sanepidem, na udzielanie świadczeń z użyciem promieni jonizujących. Jest to przygotowanie wszystkich nowych pracowni, jak również już istniejących, które wdrażają systemy zarządzania jakością. Najważniejsze jednak są opinie wydawane dla kierownika placówki, dyrektora szpitala, czy Narodowego Funduszu Zdrowia dotyczących badań radiologicznych, rezonansu magnetycznego, czy tomografii komputerowej.

Jak również w naszej placówce, Lecznicach Citomed, zajmuje się Pani opisywaniem zdjęć wykonywanych rezonansem magnetycznym, prawda?

- Tak, zgadza się.

Pani Doktor, ostatnio popularne stały się otwarte aparaty do rezonansu magnetycznego, ponieważ wiele osób ceni je sobie, z powodu braku klaustrofobicznych odczuć podczas badania. Czy jako ekspert wyjaśni Pani czy różnią się one czymś od tych tradycyjnych, zamkniętych?

- Tak, jakość badania jest nieporównywalna, rezonans magnetyczny z systemem zamkniętym jest systemem wysokopolowym, co skutkuje zdecydowanie lepszą jakością obrazowania, oraz kilkukrotnie krótszym czasem badania. W związku z tym wiele firm produkujących aparaty niskopolowe, czyli otwarte, zrezygnowało z tego rozwiązania. Rzeczywiście niektórzy pacjenci wolą rezonans otwarty, jednak przyjmuje się, że tylko około 5% pacjentów kierowanych na badanie Rezonansu rzeczywiście cierpi na klaustrofobię, tak, że nie dadzą się zbadać, reszta po postu czuje dyskomfort. Warto jednak wybrać aparat zamknięty, gdyż moim zdaniem różnica jest ogromna.

Czy w takim razie są jakieś partie ciała, w wypadku których nawet nie zaleca się badań rezonansem otwartym?

- Nie robi się badań jamy brzusznej, miednicy, klatki piersiowej i badań serca. Najogólniej mówiąc kiedyś aparaty niskopolowe były dedykowane przede wszystkim do badania stawów, ale jak się porównuje obrazy to nawet w przypadku stawów, im wyższe pole magnetyczne, tym lepsza jakość zdjęcia – taki zamknięty rezonans magnetyczny po prostu lepiej działa. Aby obraz był porównywalnie dobry do jakości obrazowania aparatów wysokopolowych, czas obrazowania aparatem niskopolowym musiałby być trzykrotnie dłuższy.